Opis
Przeszedłem piekło z Waffen-SS na froncie wschodnim. Lata wojny - Erich Stahl (Oprawa miękka)
Wprawdzie Waffen SS stało się legendą i jest uważane za elitarne jednostki bojowe II wojny światowej, istnieje niewiele relacji przedstawiających inne oblicze tych budzących lęk oddziałów. Erich Stahl był zawodowym dziennikarzem przydzielonym do relacjonowania działań niektórych najsłynniejszych jednostek – 1. Dywizji „Leibstandarte Adolf Hitler”, 5. Dywizji Grenadierów Pancernych SS „Wiking”, zagranicznych ochotników walczących w Waffen SS na północnym odcinku frontu wschodniego pod Narwą. Pełnił w nich służbę i przeżywał wszystkie trudy, niedostatki i dramatyczne emocje człowieka, stającego z bronią w ręku przeciwko czołgom wroga.
Erich Stahl przedstawia relację bacznego, krytycznego świadka brutalnych realiów wojny na wschodzie, połączoną z wnikliwymi obserwacjami i nieupiększonymi opiniami o tryumfach i błędach Niemiec. Chociaż autor był w tym czasie zdeklarowanym narodowym socjalistą, jego spostrzeżenia dotyczące sposobu prowadzenia wojny i polityki są prawdziwą rzadkością w tego typu literaturze.
KRWAWY ŚNIEG. Wspomnienia żołnierza Wehrmachtu z frontu wschodniego - Günter K. Koschorrek (oprawa miękka)
Wspomnienia żołnierza 24. Dywizji Pancernej, który po zakończeniu szkolenia trafił na front w październiku 1942 roku, gdy jednostka walczyła pod Stalingradem, i przeszedł cały jej szlak bojowy, aż do walk nad Wisłą w sierpniu 1944 roku, kiedy to po raz kolejny został ranny. Następnie brał udział w walkach w Prusach Wschodnich, m.in. w odbiciu Nemmersdorf, którego mieszkańcy zostali zmasakrowani przez Armię Czerwoną. Później otrzymał przydział do Korpusu Pancernego Grossdeutschland, a końca wojny, lecząc się z kolejnej rany, doczekał w Sudetach. Wraz z innymi rannymi został przez Amerykanów wydany Rosjanom i jedynie własnej pomysłowości oraz determinacji zawdzięczał uniknięcie wywózki na Syberię. Odznaczony Żelaznym Krzyżem I i II Klasy, Nahkampfspange II Klasy (Srebrna Odznaka za Walkę Wręcz), przyznawaną za co najmniej 30 dni walki wręcz, oraz złotą Verwundenabzeichen (Odznakę za Rany najwyższego stopnia) przyznawaną za otrzymanie pięciu ran.
Czerwony czołgista. Wojna w T-34 na Froncie Wschodnim - Wasilij Briuchow (oprawa miękka)
Służyłem w armii prawie czterdzieści pięć lat: od 1941 do 1986 roku. Wkroczyłem na moją wojenną ścieżkę na łuku kurskim, przeszedłem przez Ukrainę, Mołdawię, Rumunię, Jugosławię, Węgry i Austrię. Naszym przeciwnikiem był doświadczony, znakomicie wyszkolony, odważny i brutalny nieprzyjaciel. Musieliśmy zapłacić wysoką cenę za każdy zniszczony czołg, działo szturmowe i armatę, a także za każdy kilometr tej drogi. Wygraliśmy tę krwawą walkę, kończąc ją w Niemczech i Austrii, ale tak wielu towarzyszy walki zapłaciło najwyższą cenę za zwycięstwo... Byli to młodzi, odważni, przystojni chłopcy, każdy z nich miał rodzinę, nadzieje na lepszą przyszłość i wiarę w życie. Mieliśmy tyle powodów do dumy: dorównaliśmy najlepszej armii na świecie i ostatecznie ją rozgromiliśmy. Podczas wojny moja załoga i ja zniszczyliśmy dwadzieścia osiem czołgów i zabiliśmy setki nieprzyjacielskich żołnierzy. A ja przeżyłem. Nie żałuję przeszłości. Wiele dokonałem – żyłem pełnią życia. Nie wstydzę się swoich czynów – dałem z siebie wszystko. Niczego nie żałuję! – Wasilij Briuchow