9788377312506
Cena sprzedaży:27,00 zł brutto
brutto
Cena detaliczna: 44,90 zł
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
wydawnictwo | Vesper |
Rok wydania | 2017 |
Autor | William Peter Blatty |
Tłumaczenie | Dagmara Chojnacka, Jan Kałuża |
Ilość stron | 356 |
format | 135x205 mm |
oprawa | miękka |
EAN | 9788377312506 |
Maski
"Egzorcysta" to opowieść niepokojąca, przyprawiająca o gęsią skórkę, doskonała w swojej prostocie. Czytając ma się wrażenie, że demon, który opętał dziewczynkę, za chwilę chwyci i naszą rękę swoimi ostrymi pazurami.
Kim jesteśmy w obliczu sił wyższych? Jak bronić się przed niewidzialnym? Co czuje matka, która musi oglądać powolną i potworną transformację swojego niegdyś niewinnego dziecka?
Warto sięgnąć po książkę, a potem przeżyć to jeszcze raz oglądając klasyczny już film (bądź odwrotnie). Warto zastanowić się nad tą fabułą i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy na pewno diabeł zawsze kłamie, czy tylko zdejmuje ludziom maski?
O opętaniu słów kilka
Od zarania dziejów otaczają człowieka zjawiska, których nie potrafi wytłumaczyć, a tym samym budzą one w nim niepokój i strach. Kiedyś takimi przerażającymi wydarzeniami mogły być burze i pioruny, potem dziwaczne choroby i magia, a teraz złapany przez internetową kamerkę cień istoty za naszymi plecami. Co ciekawe, synonimem niewytłumaczalnego najczęściej stawało się zło. Nieznane zjawiska natury? To na pewno działalność rusałek, elfów czy innych istot ponadnaturalnych, z których wszystkie czaiły się na biednego człowieka. Dziwne zachowanie dziecka spowodowane nieznaną chorobą? Z pewnością mamy do czynienia z opętaniem przez złego ducha. Religia prawie zawsze była w stanie dostarczyć "wytłumaczenia", stąd wszelkiego typu obrzędy szamanów, ofiary składane rozgniewanym bóstwom, a także egzorcyzmy. Te ostatnie od zawsze rozbudzały wyobraźnię chrześcijańskiego Zachodu, ale to ekranizacja opartej na faktach opowieści Williama Petera Blatty'ego przeraziła miliony.
"Egzorcysta" Blatty'ego opowiada historię małej Regan i jej matki Chris, będącej znaną aktorką. W ręce dziewczynki wpada tabliczka do oujia, przez którą nawiązuje ona kontakt z bytem, znanym jej pod imieniem Kapitana Howdy'ego. Od tego momentu w życiu matki i córki zaczyna się dziać wiele paranormalnych rzeczy, coraz bardziej przerażających i wyniszczających organizm Regan, których wytłumaczenia nie jest w stanie dostarczyć medycyna i psychiatria. W końcu zrozpaczona Chris zwraca się o pomoc do ojca Karrasa, a ten po wewnętrznej walce z samym sobą staje do potyczki z demonem, który opętał dziewczynkę.
Od czasów słynnej ekranizacji, a dla czytelników nawet wcześniej, stała się Regan jednym z symboli współczesnego horroru. Wizja dziecka, które stopniowo traci swoje człowieczeństwo i zamienia się w przerażającą, wymiotującą ohydną mazią i "mówiącą głosami" istotę na zawsze zapisała się w pamięci wielu wielbicieli gatunku. Teoretycznie bowiem boimy się wielu rzeczy: duchów, zjaw, upiorów, ubranych w sweter w zielono-czerwone pasy poparzonych mężczyzn ze snów, ale to diabeł i demony zawsze królowały na szczycie chrześcijańskiego panteonu zła.
I teraz muszę się do czegoś przyznać - mimo, że widziałam "Egzorcystę" dzieckiem będąc, Pazuzu siedzący w Regan nie był mnie w stanie zbytnio przerazić. Dlaczego? Ano dlatego, że prawdziwym strachem napełniały mnie zawsze istoty i zjawiska, które dostrzega się kątem oka, których obecność wyczuwa się w pustym pokoju. Demon z "Egzorcysty" natomiast daje czytelnikowi/widzowi po twarzy, wołając "ja, ja, patrz, jaki jestem straszny, bój się mnie, do czorta!". Gdzie ta nuta niepewności, gdzie niepokój, który odczuwasz głęboko w kościach przy zetknięciu z niewiadomym?
Wszystko, co wyżej napisałam, nie wpływało na nieopuszczające mnie uczucie obrzydzenia i fascynacji zarazem, gdy czytałam opis coraz ciekawszych i bardziej groteskowych zmian zachodzących w dziewczynce. Trzeba Blatty'emu przyznać, wyobraźnię miał ogromną (nie wiem, na ile opisy te czerpały z zapisów dotyczących rzeczywistych egzorcyzmów odprawionych w latach czterdziestych XX wieku na chłopcu znanym jako Roland Doe). Dreszczyk strachu był może nieobecny podczas czytania, ale dreszczyk obrzydzenia czuję do dzisiaj. Myślę jednak, że dla głęboko wierzących chrześcijan opętanie przez diabła to najstraszliwsza i najbardziej przerażająca rzecz, jaka może człowiekowi się przytrafić, a tym samym książka Williama Petera Blatty'ego z pewnością będzie ich w stanie głęboko poruszyć i przestraszyć.
Na zakończenie dwa słowa na temat wydania. Vesper to wydawnictwo, które zachwyciło mnie już kilkakrotnie, ostatnio dzięki cudownemu "Terrorowi" Dana Simmonsa. "Egzorcysta" również nie odbiega poziomem od wymienionej przed chwilą pozycji. Regan na okładce przeraża, świetne tłumaczenie pozwala wciągnąć się w historię, a dodatkowa scena i rozbudowane zakończenie to bez wątpienia smakołyk dla wielbicieli historii opętanej dziewczynki. Warto wydać te kilkadziesiąt złociszczy, by cieszyć oczy takim skarbem.
Nie tak dawno czytałam "Dziecko Rosemary", również poruszające tematykę diabelską i muszę przyznać palmę pierwszeństwa tamtej opowieści, nawet nie tyle ze względu na treść, ile ze względu na sposób prowadzenia narracji i tak przeze mnie lubiane niedopowiedzenia i atmosferę niepokoju. Jest to jednak ocena zupełnie subiektywna, dlatego bierzcie "Egzorcystę" do ręki i sami przekonajcie się, czy opowiedziana w nim historia nie pozwoli Wam wyłączyć światła w pokoju w obawie przed czającym się w cieniu złem.
Jakub Kozłowski
tel: 61 86 86 795
e-mail: jakub.kozlowski@inrock.pl